O mnie

No matter how many breaths that you took and still couldn't breath.

czwartek, 18 października 2012

18.10.2012

Dzisiejszy dzień był okropny. W szkole myślałam, że umrę. Potem korki. Później zginął pies, znalazł się z pół godziny temu, co się nadenerwowałam to moje. Z diety: 800kcal+ kawałek tortu(to była naprawdę wyjątkowa okazja/tak wiem, to i tak źle, tłumaczą się tylko winni). No i teraz popijam oranżadę. Wiem, znowu niedobrze.
Głupio się czuję. Dzisiaj przyszła babcia, kiedy wyszła z kuchni, wywaliłam połowę zawartości talerza o.O. Z jednej strony dobrze, ale czuję się nie fair wobec niej.
Ta thinspiracja już była, ale naprawdę mi się podoba i motywuje;)

środa, 17 października 2012

17.10.1012

Dzisiaj dobrze, zjadłam 830kcal + 1,5-2 garści musli. To musli pewnie bardziej kaloryczne, ale błonnik i tak dalej... nie wydaje mi się, żebym bardzo zgrzeszyła.
A na wadze... 56,6 po południu i w bluzie! Szkoda, że nie mam czasu się ważyć rano.. a waga stoi u rodziców, i nie chcę tam rano wchodzić. Może jestem dziwna, ale są momenty takie jak, wstawanie rano, wydaje mi się, że to dosyć intymna rzecz każdego człowieka, to jak rano wygląda itd. Nie muszę im się pokazywać. Chyba jestem przewrażliwiona.
Niby ma laska dobrą figurę, ale mając do wyboru nasze "zwyczajne" thinspiracje nie chciałabym takiej mieć. Te biodra ciągle uważałabym za za szerokie o.O.

wtorek, 16 października 2012

16.10.2012 Idiotka

Wczoraj i przedwczoraj spierdolone. Dzisiaj nie ma cudów, ale nie jest źle. Od jutra 1000kcal, wiem, że będzie ciężko(jak ja was podziwiam, jecie ok.500kcal na dzień), ale im łatwiejsze cele sobie stawiam tym bardziej to spierdalam.
Jestem idiotką.
Idealne biodra.